3 lutego 2015

TAG # : Common white girl

     Nieco uległam modzie panującej chyba bardziej we vlogo- niż blogosferze i postanowiłam, że raz w miesiącu pojawi się na blogu TAG. Oczywiście pomysł ten podlega dyskusji, więc czekam na info zwrotne, co o tym sądzicie?
     W każdym razie- poniżej znajdziecie odpowiedzi na pytania w ramach TAGu "Common white girl", którego nazwa zupełnie nie przypadła mi do gustu, ale pytania są, powiedzmy, całkiem do rzeczy (niektóre!) ;)




1. Ulubiony napój z Starbucksa? 
Czekolada belgijska- nie przepadam za kawą.
2. Ile czasu zajmuje Ci przygotowanie się rano?
Zależy to od dnia, od tego, do czego mam się przygotować i od mojego nastroju. Przeciętnie, w dni powszednie kiedy idę do pracy czas od wstania do wyjścia z domu mieści się w przedziale 30 min.- 1 godzina.
3. Ile selfie robisz dziennie? 
Chyba jestem już trochę za stara na selfie, bo nie całkiem czuję tę modę. Oczywiście zdarza mi się jakieś "popełnić" ale raczej rzadko. Powiedzmy, że max 10- miesięcznie ;)
4. Ile masz obserwatorów i zdjęć na instagramie? 
42 obserwatorów i 124 posty na dzień dzisiejszy. Instagrama używam wyłącznie w celach prywatnych.
5. Używasz zwrotów "LOL" i "OMG" na głos? 
Nie i, o ile dobrze pamiętam, nigdy tego nie robiłam.
6. Czy nosisz jedną rzecz po kilka razy?
Oczywiście, że nie! Co za obrzydlistwo... :D Serio? Ten TAG układała Paris Hilton, czy kto, że pojawia się takie pytanie? Chyba, że pytanie jest o to, czy zdarza mi się zakładać kilka razy tą samą rzecz bez prania. No cóż. W zależności od stanu jej świeżości i czystości- zdarza mi się.
7. Czy jesteś rasistką? 
Nie. Choć z drugiej strony jestem przeciwna panoszeniu się obcych nacji w krajach goszczących (nie mam na myśli wyłącznie Polski), tak jak czynią to na przykład Muzłumanie- szczerze powiedziawszy nieco przeraża mnie fakt, że ich postulaty (w Wielkiej Brytanii Muzłumanki pracujące "na kasie" w Marks& Spencer mają prawo odmówić sprzedaży wieprzowiny, jeśli nie chcą dotykać mięsa, a w sieci Subway wycofano szynkę zastępując ją mięsem hallal) są respektowane.
8. Ile masz tweetów? 
23- dosyć stare, ostatni chyba z 2012r.
9. Instagram vs Twitter vs Tumblr
Zdecydowanie Instagram. Pozostałych nie używam. (Co to jest Tumblr?)
10. Jak spędzasz większość swojego czasu? 
Aktualnie to leżąc w łóżku i pisząc z Nati lub śpiąc, wychodzę na dwór dosłownie pod wieczór, bo wtedy mam najwięcej siły.
11. Kto jest twoim ulubionym youtuberem? 
Ewa z kanału Red Lipstick Monster- dla mnie to ideał youtubera! Mega profesjonalna, rzeczowa i w bardzo ciekawy, a jednocześnie zwięzły sposób prezentuje treści w swoich materiałach. Jeśli mogę wymienić kogoś jeszcze, to uwielbiam Pannę Joannę i Boogiesilver za ich entuzjazm i podejście do życia.

12. Jak często malujesz paznokcie? 
1- 2 razy w tygodniu. Ogólnie paznokcie zawsze mam pomalowane (choćby to miała być tylko odżywka z Eveline), stawiam jednak na lakiery, które długo się utrzymują na paznokciach (czyli praktycznie wyłącznie Essie).
13. Jesteś zakupoholiczką? 
Nie, a przynajmniej taką mam nadzieję ;) Większość swoich zakupów planuję dosyć skrupulatnie i długo się nad nimi zastanawiam, więc- chyba nie ;)
14. Ile razy oglądałaś "Wredne Dziewczyny". 
Być może raz, ale nie dam sobie nic za to uciąć.
15. Czy posiadasz dużo ubrań? 
Obawiam się, że zbyt dużo.
16. Czy robisz zdjęcia jedzenia przed zjedzeniem?
Zdarza mi się, choć niezbyt często.
17. Robisz makijaż codziennie?
Jeśli mam wolny dzień, który zamierzam spędzić w domu to nie robię makijażu - daję odpocząć mojej cerze, jednak muszę przyznać, że najczęściej robię.
18. Jakie są twoje oceny w szkole? 
Szkolne czasy już dawno za mną, jednak muszę przyznać, że zawsze byłam raczej kujonem, więc oceny oscylowały między 4 a 6.
19. Jak często stylizujesz swoje włosy? 
I znowu mam zgrzyt, bo nie wiem, o co jest pytanie. Jeśli chodzi o czesanie- układanie na szczotkę/ wałki, stylizację przy użyciu prostowniczy czy lokówki, to robię to rzadko, właściwie wyłącznie przy okazji większych wyjść, natomiast codziennie czeszę swoje włosy w kok/ warkocz francuski bądź koński ogon ;)
 
20. Czy zawsze wyglądasz "wyjściowo"?
Nie zawsze. W domu najczęściej wyglądam jak "wyjdź stąd i nie wracaj"- i bardzo to lubię, choć unikam sytuacji, w których miałabym się komukolwiek w takim stanie pokazywać ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz