Ponieważ moja Babcia mieszka na wsi, zwierzaki był obecne w moim życiu zawsze. I nie mam tu na myśli wyłącznie kotków i piesków, ale także kaczki, kury, świnki, krowy i konie. Od najmłodszych lat dzielnie uczestniczyłam we wszystkich pracach gospodarskich i dopiero teraz wiem, że to nie zabawa, a ciężka praca. Jeździłam z ciocią wyganiać zwierzęta na pastwisko, chodziłam z Dziadkiem do obrządku doić krowy czy karmić świnie. "Uczyłam" pływać kaczki w wanience z wodą (spokojnie, żadna nie ucierpiała), karmiłam kury, dawałam kotom świeże mleko (kotom, jak kotom, ale co ja bym teraz dała, żeby napić się chochelkę takiego ciepłego mleka prosto z udoju). Zawsze jednak marzyłam o tym, żeby mieć swojego zwierzaka u siebie w domu. No i jakiś czas temu marzenie to się spełniło :)
1. Jak nazywa się Twój zwierzak?
Mela, a właściwie Melisa. Choć tak naprawdę powinna nazywać się Awantura albo Kłótnia ;)
2. Jakie to zwierze i jakiej jest rasy?
Myślę, że nie da się ukryć tego, że Mela jest kotem ;) Rasy nie ma, choć osobiście określiłabym ją jako Kaloryferowiec wyjątkowy ;)
Mela, a właściwie Melisa. Choć tak naprawdę powinna nazywać się Awantura albo Kłótnia ;)
2. Jakie to zwierze i jakiej jest rasy?
Myślę, że nie da się ukryć tego, że Mela jest kotem ;) Rasy nie ma, choć osobiście określiłabym ją jako Kaloryferowiec wyjątkowy ;)
Mela i jej ulubiona gra na tablecie: Cat's game |
3. Jak długo jest z Tobą?
W grudniu minęło 5 lat.
4. Jak dostałaś swojego zwierzaka?
Moja Mama przyniosła Melę z pracy dokładnie 1 grudnia 2009r. Dostałam ją w prezencie na Mikołajki, jako pewien rodzaj kompromisu, ponieważ marzył mi się pies ;)
Moja Mama przyniosła Melę z pracy dokładnie 1 grudnia 2009r. Dostałam ją w prezencie na Mikołajki, jako pewien rodzaj kompromisu, ponieważ marzył mi się pies ;)
Mela bardzo pomagała przy szyciu poduszek, o których pisałam TU |
5. Ile ma lat?
Ciężko powiedzieć, ponieważ Mela to znajda, ale myślę, że między 5,5 a 6 lat, kiedy ją dostałam była małym kociakiem.
6. Co jest dziwnego w charakterze Twojego zwierzaka?
Standardowe cechy kotów ;) Mela jest "kłótliwa", głośno zaznacza chwilę, kiedy (jej zdaniem) dzieje się jej krzywda. Nie znosi odkurzania i jazdy samochodem, za to wprost uwielbia wylegiwać się na gorącym kaloryferze i spać zakopana w moje szaliki. Nie lubi głaskania, za to uwielbia, kiedy się ją klepie ;)
Nowy koc to jeden z ulubieńców Meli |
7. Co znaczą dla Ciebie relacje z Twoim zwierzakiem?
Uwielbiam ją, jej małe łapki i obrażoną mordkę. Odkąd ją mam dosyć rzadko się rozstajemy, a sama (czyli beze mnie i mojej Mamy) na przestrzeni minionych 5 lat spędziła łącznie 3 noce. Nie lubię jej zostawiać na dłużej, niż to konieczne, nie lubię, gdy jest sama wieczorami, ponieważ wiem, że i ona tego nie lubi.
8. Ulubione chwile?
Kiedy codziennie rano przychodzi do mnie trochę się potarmosić, kiedy wita mnie w progu praktycznie nie pozwalając wejść do domu z radości, kiedy jest obrażona, jeśli nie ma mnie dłużej. Uwielbiam każdy moment z nią spędzony.
Poranne tarmoszenie? Obowiązkowo! |
9. Jak nazywasz swojego zwierzaka?
Mela, Melunieczka, Kociamber, Potwór, Żaba- zależy jak mi akurat wyobraźnia podpowie ;)
10. Czy jest coś, co Cię w nim denerwuje?
Tak. Głównie to, że ona się budzi i grasuje po całym mieszkaniu wtedy, kiedy ja kładę się spać!
Dziękujemy (z Melusią) za uwagę!
Oo jaki przyjemny tag :D Cudnego masz kociaka! <33
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) W imieniu Meli także ;)
UsuńJaki kociaczek słodziaczek!!! uwielbiam takie zwierzakowe nicponie! <3
OdpowiedzUsuńtaaaaak, słodziaczek :) Właśnie znowu mnie pogryzła, Łobuziara jedna! ;)
Usuń